Jak sprzęt elektroniczny to nowy. Warunek? Musi wystarczyć na dłużej. To spora zmiana w postawach konsumenckich. Z danych Komputronik wynika, że zainteresowanie usługami, które mogą wydłużyć działanie sprzętu elektronicznego rośnie w dwucyfrowym tempie. W sukurs szukającym oszczędności konsumentom przychodzi Komisja Europejska, która pracuje nad „prawem do naprawy”.
Drugie życia laptopa, smartfona czy tabletu? To jak najbardziej możliwe, ale w Polsce, mimo, że rynek wtórny elektroniki użytkowej istnieje, to, jeśli tylko możemy, kupujemy nowe urządzenie, prosto ze sklepu. Dowód? Badania firmy konsultingowej Deloitte, dotyczące rynku urządzeń elektronicznych wykazały, że zaledwie jeden na dziesięciu ankietowanych rozważa zakup używanego lub odnowionego smartfona. Najczęściej wynika to z jednej z trzech głównych przyczyn: braku zaufania do sprzedawców (25%) oraz obaw dotyczących stanu baterii urządzenia (24%) i jego niezawodności (22%).
Spada sprzedaż, rośnie świadomość
Jednak otoczenie makroekonomiczne zakupom nie sprzyja. Polacy, podobnie, jak większość konsumentów na świecie ograniczają wydatki. Inflacja, niepewność gospodarcza, a także rosnące ceny to tylko niektóre z powodów, które wpływają na decyzje. Zmiany w preferencjach zakupowych dostrzegają także sieci handlowe. Klienci dłużej podejmują decyzje i coraz częściej decydują się na zakup usług, które mają przedłużyć życie sprzętu.
- Ewidentnie widać, że konsumenci nieco inaczej podchodzą do zakupów niż wcześniej. Jeśli już kupują laptop czy smartfon, to traktują to bardziej jako zakup na lata, a nie na chwilę. Klient chce, by ten sprzęt posłużył mu jak najdłużej i by jak najmniej stracić przy jego ewentualnej odsprzedaży. Stąd też obserwujemy większe zainteresowanie przedłużoną gwarancją czy usługami zabezpieczenia sprzętu. Niedawno klient zwrócił się do nas z prośbą o zabezpieczenie wyświetlacza dotykowego komputera pokładowego w aucie. To przypomniało nam o tym, że kiedyś kupowaliśmy samochód i nie zdejmowaliśmy pokrowców z siedzeń, by ich nie zabrudzić. Można się z tego śmiać, ale dziś konsumenci dbają w podobny sposób o elektronikę - zwraca uwagę Marcin Mordak, dyrektor sprzedaży detalicznej i działu usług z Komputronik.
Widać też, że konsumenci znacznie częściej niż wcześniej decydują się na usługi pogwarancyjne mające zapewnić używanym komputerom drugie życie - to serwis, wymiana komponentów możliwych do prostej wymiany po to, by zoptymalizować działanie komputera, ale nie tylko. I to bardzo istotna zmiana, bo tutaj wzrosty są nawet trzycyfrowe. Przykład?
Komputronik przeanalizował zainteresowanie usługą Zdalnego Informatyka wprowadzoną w sierpniu 2021 r. To wsparcie w przypadku problemów technicznych, potrzeby optymalizacji działania komputera i smartfona czy zmiany konfiguracji i aktualizacji sprzętu. Okazuje się, że popularność tej usługi wzrosła kilkukrotnie w ciągu niecałych dwóch lat – W związku z tym, że warunki gwarancji udzielanej przez producentów od lat pozostają niezmienne, to coraz pokaźniejsza grupa nabywców szuka rozwiązań, które pomogą im wydłużyć okres komfortowego użytkowania produktu – zauważa Marcin Mordak z Komputronik.
Prawo do naprawy
W sukurs nabywcom przychodzi Komisja Europejska, która intensywnie pracuje nad „prawem do naprawy”. W dużym skrócie: ma ono sprawić, by sprzęt można było w łatwy sposób naprawić, także po gwarancji. Według proponowanych przepisów w przypadku sprzętów AGD prawo obowiązywałoby przez dekadę, telewizorów przez 7 lat, a smartfonów 5 lat. Obecnie ten czas wynosi zaledwie 2 lata.
- Złożoność urządzeń sprawia, że nawet stosunkowo łatwa niegdyś wymiana matrycy w laptopie dziś nie jest zadaniem prostym. Niekiedy wymaga np. wymiany części obudowy. To sprawia, że naprawa nie zawsze jest opłacalna, a mający tę świadomość klienci przedłużają gwarancję już w momencie zakupu sprzętu – tłumaczy Marcin Mordak, dyrektor sprzedaży detalicznej i działu usług z Komputronik.
Jeżeli zmiany wejdą w życie, konsumenci oszczędzą i to całkiem sporo. Ciekawe dane opublikował dla amerykańskiego rynku U.S. PIRG Education Fund. W swoim raporcie zatytułowanym "Repair Saves Families Big II" jego autorzy szacują, że naprawiając swój sprzęt elektroniczny przeciętne amerykańskie gospodarstwo domowe może zaoszczędzić około 382 USD rocznie. Przeliczając to na wszystkich mieszkańców, daje to łączne roczne oszczędności w wysokości około 49,6 miliarda dolarów. W skali UE te oszczędności będą dużo większe.